1,5 miecha ćwiczeń – tak wiele, a jednocześnie tak mało 😀 Dzisiaj krótko i konkretnie:
Trening siłowy
Przez święta i prywatne zawirowania w ygodniu nie do końca udało mi się przeprowadzić trening tak jakbym chciał i udało mi się wykonać dwie sesje treningowe:
wtorek – klatka + biceps
sobota – plecy + barki + triceps
Wiedząc, że nie uda mi się wykonać 3 sesji streściłem ćwiczenia do 2 treningów. Zmniejszyłem jednak objętość sobotniego treningu do:
– 4x ćwiczeń po 3x powtórzenia na plecy
– 4x ćwiczeń po 3x powtórzenia na barki
– 3x ćwiczenia po 4 powtórzenia na triceps
Jest do jednak dla mnie zbyt duże obciążenie i po takim treningu czułem się meeega zmęczony tak więc na przyszłość na siłę będę starał się przeprowadzić 3 treningi zgodnie ze standardową rozpiską.
Aeroby/cardio
Z uwagi na święta krótszy tydzień to mniej czasu na trening jak i na aeroby stąd zrobiłem tylko dwie sesje cardio:
Trzeba będzie to nadrobić 🙂
Dieta / zdrowe odżywianie
Na świętach odpuściłem dietę, jednak znając swoją słabość do słodyczy i podjadania odpuściłem prezentowe placuszki od rodziny już od wtorku wróciłem do trzymania nawyków. Ubiegły tydzień to bardziej stagnacja w diecie niż progres więc trzeba z tym przybastować!
Moje postępy
Waga: 80,2 kg. Niestety usunąłem fotę z wagą wiec jej nie zamieszczę
Obwody:
- Obwód w pasie ok. 92 cm
- obwód klatki piersiowej 108 cm
- Obwód bicepsu ok. 38,5 cm
Kilka ogólnych fot:
PODSUMOWANIE
Szczerze mówiąc, widzę i czuję jak na formie odbijają się poluzowania żywieniowe. Jeśli w miarę trzymam się zasad, nie jem słodyczy ani tuczących posiłków to “jakotako” to wygląda. Świąteczny nastrój i spotkania rodzinne jednak nie pomagają przybieraniu formy 😉 Co się odwlecze to nie uciecze – będzie tylko lepiej!